Chorobyrzadkie.blogspot.com poleca: ABC EKG elektrokardiografia nie tylko dla orłów
Interpretacja
zapisu EKG to prawdziwa zmora dla studentów uczelni medycznych. Nie tylko
lekarzy, ale i pielęgniarek oraz ratowników. Poświęca się jednak mało czasu na kształcenie
z zakresu podstaw elektrokardiografii. Poza tym, nie trafiłam jeszcze w życiu
na lekarza, który by jasno i prosto wytłumaczył tajniki załamków, odcinków,
zespołów itd. Gdy nadarzyła się na studiach okazja, że wreszcie może ktoś nam
to wyjaśni, okazało się, że zajęcia będą prowadzone w języku… angielskim. Cóż,
nawet lekarzy nie kształcą po angielsku… Ale niech będzie. Zmierzyłyśmy się z atrial fibrillation, secondary
pass way, no P waves etc. Jednak nadal poszukiwałam czegoś, co od
podstaw pomogłoby mi zrozumieć elektrokardiografię.
Znalazłam w dżungli internetowej książkę wydaną przez Wydawnictwo Medyczne Via
Medica w 2009 r. Już sam tytuł do mnie przemówił: ABC EKG Elektrokardiografia
nie tylko dla orłów. Repetytorium dla studentów i stażystów, autorstwa: lek.
med. M.M. Pierścińskiej i lek. med. M. E. Starczewskiej. Warto wspomnieć, że
autorki już po raz któryś opracowały kompendium o EKG, wcześniejsza publikacja to np. Repetytorium EKG dla zaawansowanych. Rady praktyczne przed egzaminem. I po raz kolejny robią
to z najwyższą starannością. Co także podkreślił recenzent książki, Prof. dr hab.
n. med. Krzysztof J. Filipiak.
Oprócz
tytułu, zachęcająca i pozytywna w
odbiorze jest okładka kompendium. Widnieją na niej żółte kaczuszki,
rozciągające „szlaczek” EKG. Ich spojrzenia są bardzo wymowne… Otwierając
książkę, przeżyłam pozytywny szok z towarzyszącym myocardial infraction...
Jestem
wzrokowcem. Cenię prostotę, minimalizm oraz właściwe ułożenie treści i grafik.
To co zobaczyłam w książce, przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Nie było tu
słowotoku żywcem przepisanych z wytycznych, a króciutkie wstawki pisane
językiem nieco kolokwialnym, obrazowym. Ponadto, to co najważniejsze w EKG, a
mianowicie zapisy, są duże, troszkę podrasowane i wyostrzone, by ułatwić skojarzenie
„kształtu EKG” z określonym stanem. Zastosowano w książce maksimum uproszczeń,
tak by przełożyć wszystko, z „kardiologicznego” na „studenckie”. Ponadto, ku
kolejnemu memu zaskoczeniu – w książce znajdują się aktywizujące ćwiczenia,
które pozwalają na samodzielne dokonanie opisu EKG w formie testu wielokrotnego
wyboru!
Zdobywanie wiedzy umilają humorystyczne żółte kaczuszki u dołu każdej strony, dające obraz tego, jak wygląda student przed rozpoczęciem analizowania zapisu elektrokardiograficznego...
Zdobywanie wiedzy umilają humorystyczne żółte kaczuszki u dołu każdej strony, dające obraz tego, jak wygląda student przed rozpoczęciem analizowania zapisu elektrokardiograficznego...
Książkę
zdecydowanie polecam studentom medycyny, czyli przyszłym lekarzom i lekarzom
stażystom – gdyż od nich należy wymagać (niezależnie od specjalizacji)
podstawowej wiedzy o EKG i wykrycia stanów zagrożenia życia na zapisie. Ponadto
polecam ją koleżankom po fachu – pielęgniarkom – a także ratownikom medycznym.
Praktycznie to najczęściej my jako pierwsze i pierwsi wykonujemy EKG i w razie
niepokojących objawów musimy niezwłocznie wezwać lekarza, a nie biernie
oczekiwać na konsultację. Przecież w ostrych zespołach wieńcowych i
zaburzeniach rytmu najistotniejsze jest szybkie działanie. Chodzi o życie
drugiego człowieka!
Osobiście
we mnie analizowanie strony po stronie tegoż kompendium, zachęciło do dalszego
pogłębiania wiedzy z elektrokardiografii. Wcześniej specjalnie nie przepadałam
za kardiologią, uznając ją jako jedną z najnudniejszych dziedzin medycyny.
Zrozumienie podstaw, zmieniło moje nastawienie i za to jestem wdzięczna
Autorkom.
Książkę można nabyć w księgarni IKAMED >> tutaj
Książkę można nabyć w księgarni IKAMED >> tutaj
Komentarze
Prześlij komentarz