Fibrodysplazja - problemy stomatologiczne
Skostnienia, z jakimi borykają się osoby chore na FOP mogą unieruchomić wiele stawów – także te, które z pozoru można uznać za niepotrzebne… Na co dzień, nie jesteśmy świadomi tego, ile czynności zawdzięczamy np. stawom skroniowo-żuchwowym. To dzięki nim: mówimy, gryziemy, żujemy, otwieramy buzię, możemy umyć zęby, powiedzieć: aaaaaaaaa u lekarza.
Kiedy dojdzie do jego zablokowania przez dodatkową kość, wówczas u chorych dochodzi do specyficznego rodzaju szczękościsku, który uniemożliwia wykonywanie wymienionych wcześniej ruchów.
Ograniczony dostęp do zębów, nieznaczne rozwarcie szczęk lub nierozwieranie ich wcale, wymaga od stomatologa dużych umiejętności i kreatywności. Bowiem nie starczy jedynie otworzyć buzię, podać znieczulenie i wyrwać zęba. W przypadku chorych na FOP trzeba zmodyfikować pewne procedury i technikę wykonania zabiegu dentystycznego, gdyż nieuwaga, brak wiedzy i dodatkowa traumatyzacja, może sprzyjać kolejnym rzutom FOP. Ponadto trzeba zwrócić uwagę na potrzebę zmodyfikowania swojej pozycji podczas wykonywania zabiegu stomatologicznego u chorego na FOP, jak również zadbać o jego wygodę. Utrudnieniem bowiem jest stałe unieruchomienie ciała w jednej pozycji. Fotel w gabinecie stomatologicznym może okazać się zwyczajnie zbędny...
Jeśli do dentysty trafia pacjent, u którego stwierdzono lub nawet podejrzewa się fibrodysplazję, należy zwrócić uwagę na potrzebę:
1. Uzyskania dostępu do zęba od
wewnętrznej strony policzka.
2. Spiłowania zęba ze zmianami próchniczymi,
za pomocą wiertła wolnoobrotowego (co jednocześnie może dać przestrzeń umożliwiającą
dostęp do innych zębów) i uzupełnienie ubytków materiałem uwalniającym fluor.
3. Dojścia do zęba od wewnętrznej
strony policzka, jeżeli zachodzi potrzeba ekstrakcji zęba. Pomocne okazuje się
być pocięcie zęba na drobniejsze kawałki i stopniowe jego usuwanie.
4. Wykonania okienka przezpoliczkowego
(operacja) by móc usunąć np. ząb mądrości, czyli „ósemkę” lub „podejść” do
niego od korzeni. Narzędziami należy manewrować tak, by uniknąć zbędnych
zranień i przedostawaniu się odłamków zęba do dróg oddechowych (ułożenie
językowe/podniebienne). Można rozłożyć w jamie ustnej siateczkę zabezpieczającą
przed wpadaniem odłamków do dróg oddechowych.
5. Wykonania znieczulenia
domiazgowego, śródwięzadłowego, a w razie potrzeby ogólnego (dożylnego bez
intubacji lub z intubacją dotchawiczą). Nie wolno znieczulać klasycznie (dodziąsłowo)
i wykonywać blokad żuchwy. Trzeba zwrócić uwagę, ze znieczulenie może działać z
większym opóźnieniem, zwłaszcza gdy chodzi o tylną część żuchwy, czy szczęki
górnej.
6. Przy znieczuleniu ogólnym,
trzeba zachować szczególną uwagę, o czym pisałam w poprzednim poście. Podczas
intubacji istnieje ryzyko uszkodzenia stawów skroniowo-żuchwowych oraz międzykręgowych i wywołania
rzutu FOP. Amerykanie podają, że istnieje opcja podania lekkiego środka uspokajającego
i zaintubowania przez nos – pacjent jest wtedy przytomny i może kontrolować
wydzielanie śliny w jamie ustnej.
Higiena
jamy ustnej u ludzi chorych na FOP, powinna uwzględniać:
-
codzienne mycie zębów: rano, po posiłkach i wieczorem;
-
stosowanie past do zębów z fluorem i płynów do płukania jamy ustnej zabiegających
próchnicy np. Elmex, Listerine Zero,
-
w miarę możliwości: żucie gum bez cukru,oczyszczanie zębów za pomocą nici dentystycznej (uważając, by nie uszkodzić dziąseł),
-
wypijanie około 2 litrów płynów,
-
ograniczenie przyjmowania słodyczy (mycie lub przepłukanie buzi po ich
skonsumowaniu),
-
wybieranie zdrowych, lekkostrawnych, łagodnych i miękkich posiłków, bogatych w przeciwutleniacze,
-
regularne wizyty u stomatologa – co pół roku lub co rok.
Dobrze wiedzieć o takich rzeczach, dla własnego bezpieczeństwa.
OdpowiedzUsuń