Syndrom Capgrasa - przeżywam atak sobowtórów...
Nasza psychika potrafi nieźle zamieszać w codziennym funkcjonowaniu.
Objawy, jakich doświadczamy silnie nas dezorientują lub co gorsza, utwierdzają,
że błędne przekonania, które nabywamy - są prawdziwe, realne, zdrowe...
Niekiedy dochodzi do tego, że człowiek doznaje przedziwnych wrażeń, jakoby
wszystkie osoby, które go otaczają są zastąpieni sobowtórami... Zostali
podstawieni. Często są odbierani jako istoty pozaziemskie, roboty, coś
magicznego... To zaburzenie psychiczne związane z niewłaściwą identyfikacją
osób, opisane przez Jeana Marie Josefa Capgrasa, od którego nazwiska pochodzi
eponim medyczny.
Dlaczego tak się dzieje?
Przyczyny tego zaburzenia nie są do końca znane. Skłania się jednak ku
hipotezie urazowej syndromu, gdyż ten najczęściej pojawia się po uszkodzeniach
mózgu. Takim uszkodzeniem może być udar mózgu, krwiak mózgu, wylew, pęknięcie
tętniaka, operacja neurochirurgiczna, uraz czaszkowo-mózgowy.
Objawy syndromu Capgrasa
Do charakterystycznych objawów zespołu Capgrasa zalicza się subiektywny
osąd człowieka, ujawniający jego przeświadczenie, że otaczający go ludzie są
podstawieni, podrobieni, czyli są sobowtórami prawdziwych ludzi. Uważają, że z
ewentualnej prawdziwości, pozostał tym osobom jedynie wygląd zewnętrzny. Osoba
z zespołem Capgrasa, nie potrafi jednak wyjaśnić dlaczego i w jakim celu
"dochodzi" do takiego "podstawienie sobowtóra", czy
"zamiana osoby". Nie wie czemu ma to służyć. Czuje się jednak
zagrożony ze strony "otaczających go sobowtórów". W cięższych
przypadkach, takie osądy wypowiada rónież w odniesieniu do siebie.
Ciekawym aspektem jest syndrom Capgrasa u osób niewidomych... Wówczas
zgłaszają oni znajome głosy jako "podstawione". Trzeba pamiętać, że
syndrom ten dotyczy tylko jednego zmysłu, analizatora bodźców.
Jak leczyć syndrom?
Leczenie opiera się na zastosowaniu psychoterapii, indywidualnie dobranej
do potrzeb i możliwości pacjenta. W celu łagodzenia objawów zapisywane są leki
przeciwpsychotyczne, czyli takie, które łagodzą objawy wytwórcze, jak omamy i
urojenia.
Zapamiętaj!
Urojenia są zaburzeniami treści myślenia polegającymi na
ujawnianiu fałszywych przekonaniań, błędnych sądów, których nie da się
wyperswadować, zaprzeczyć im i oddalić, mimo przedstawiania sensownych,
logicznych i realnych dowodów na ich irracjonalność.
Omamy, zwane też halucynacjami, to spostrzeżenia zmysłowe, które
pojawiają się bez wystąpienia zewnętrznego bodźca. Dotyczą wzroku, słuchu,
smaku, węchu i dotyku. To dziwne „złudzenia” odbierane jako „prawdziwy
bodziec”, np. odczuwanie robaków pod skórą, czucie woni stęchlizny, widzenie
„kogoś kogo nie ma”, czy wreszcie słyszenie głosów.
Należy zwrócić uwagę na to, iż osoby z syndromem mogą czuć się
niezrozumiane i doświadczać frustracji, a ponadto prezentować agresywne
zachowania, co wymaga pilnej konsultacji lekarskiej (psychiatra).
Obrazek pochodzi z PoradnikPR.
Właśnie oglądam pewien serial gdzie padła nazwa tej choroby i pomyślałem sobie, że jest to fikcja literacka a tu proszę. Ciężko uwierzyć, że takie choroby istnieją
OdpowiedzUsuń