Taka noc zdarza się raz w roku - relacja z Nocy Chorób Rzadkich w Krakowie
Wczoraj
około 20:00 rozpoczęły się w Krakowie obchody Dnia Chorób Rzadkich, ale
nietypowe, gdyż pod osłoną nocy…
Po serdecznym powitaniu słuchaliśmy wykładu na temat chorób rzadkich lek. Eweliny Nowak. Pani doktor zapoznała z epidemiologią chorób rzadkich, wyjaśniła czym tak naprawdę są, określiła problemy z nich wynikające oraz podkreśliła wyzwania stojące przed medykami. Pokrótce scharakteryzowała także wybrane rzadkie choroby i wspomniała o specyficznych jednostkach jak np. włochaty przełyk i zespół zapalenia bielizny nocnej.
Wydarzenie
Noc Chorób Rzadkich odbyło się w Klubie Pod Jaszczurami, a jego organizatorami
była studencka organizacja
IFMSA-Poland. Specyficznej, tajemniczej i intymnej atmosfery nadał wydarzeniu
sam lokal: kameralna sala, półmrok, bliski kontakt z innymi uczestnikami. Na
spotkanie niemal masowo przybyli studenci kierunków medycznych <serdecznie
pozdrawiam Marcelinę i dziewczyny z akademika, a także Michała – studenta 5.
roku medycyny ;)>.
Na moje oko było blisko 80 osób – tyle ile była
w stanie pomieścić salka klubowa. Zatem wydarzenie można uznać za cieszące się
zainteresowaniem, a tym samym potrzebne!
Po serdecznym powitaniu słuchaliśmy wykładu na temat chorób rzadkich lek. Eweliny Nowak. Pani doktor zapoznała z epidemiologią chorób rzadkich, wyjaśniła czym tak naprawdę są, określiła problemy z nich wynikające oraz podkreśliła wyzwania stojące przed medykami. Pokrótce scharakteryzowała także wybrane rzadkie choroby i wspomniała o specyficznych jednostkach jak np. włochaty przełyk i zespół zapalenia bielizny nocnej.
Następnie głos zabrała profesor Agnieszka
Słowik z Ośrodka Chorób Rzadkich w Krakowie i zaoferowała pomoc oraz wsparcie
informacyjne zainteresowanym. Można było zadać nurtujące pytanie i nawiązać
współpracę. Z czego również skorzystałam, ale trzymajcie kciuki, by wszystko
poszło tak jak trzeba ;) Ośrodek Chorób Rzadkich działa od marca ubiegłego roku
i jest otwarty na zdobywanie wiedzy oraz wspieranie pacjentów. Więcej o Ośrodku
>> tutaj.
Kolejnym punktem była superszybka prezentacja
prezesa Fundacji Matio Pawła Wójtowicza. Podjął on
prelekcję pt. "Mukowiscydoza a Choroby Rzadkie". W przystępny
sposób podał esencję wiedzy o mukowiscydozie. Podkreślił rolę lekarza we
wczesnej diagnostyce. Ponadto omówił ekspresowo, ale zrozumiale czym jest
Narodowy Plan dla Chorób Rzadkich i co dzięki niemu zyskają chorzy. A mogą zyskać
wiele…
Najbardziej oczekiwanym momentem – chyba dla
wszystkich zgromadzonych – było spotkanie z chorymi i ich rodzinami. Jako
pierwszy wystąpił pan z chorobą Pompego, następnie pani z chorobą Gauchera, a
na sam koniec mama nastoletniej dziewczyny zmagającej się z mukowiscydozą. Był
to bardzo intymny moment całego spotkania. Chorzy dzielili się z nami własnym
doświadczeniami i życiem z chorobą, co przecież jest bardzo trudne... To była
niepowtarzalna lekcja, bowiem nie ma lepszego podręcznika niż otwarty na
współpracę pacjent.
Po rozmowach z chorymi i ich rodzinami
wyświetlono film pt. „Olej Lorenza”. Niestety brakło mi sił, by na nim
pozostać, gdyż zmęczenie całodniowe dało się we znaki. Jednak film bardzo
dobrze znam, a tych co jeszcze ni zdążyli go obejrzeć, zapraszam do
przeczytania recenzji >> tutaj i obejrzenia ;)
Noc Chorób Rzadkich uważam za bardzo udaną
i szczerze zachęcam do uczestnictwa w podobnych wydarzeniach!
/katrina/
Kasiu!!
OdpowiedzUsuńBądź tak miła i szykuj nam miejscówę na za rok, przybywamy z Blanką i panem Rettem :D jako otwarte (na prezentację urody i talentów) pacjentki!!! :D
Nie będę studentką, ale może mi się uda Was wkręcić :) Facebook przecież działaaa :)
Usuń